Postacie wycięte z kartonu, zero prawdziwych emocji. Oryginalna wersja przekonywała i wciągała. Tu jest odwrotnie. Ale z drugiej strony to czego się spodziewać po Amerykanach - w końcu znani są przecież ze swojego maszynowego wręcz psucia oryginałów. Wiedziałem, że będzie źle ale nie spodziewałem się, że aż tak źle.

Amerykański remake Koreańskiego filmu jest ciężki do zrozumienia z dwóch powodów; ponieważ chytrzy amerykanie patrzą na film jako zysk, a po drugie, jak amerykanie mogą przedstawić koreańską myśl jak ją sami nie rozumieją.

np: jak główny bohater (ranny od postrzału) sam gołymi rękami rozwala około20-stu kolesi hahahhaha!

Oryginał był b.dobrze wyreżyserowaną historią, która raczej nie porywała, bo od opuszczenia pokoju, historia zaczęła robić się coraz bardziej idiotyczna. Remake nie wnosi zupełnie niczego nowego do historii. Jest kilka świeżych, fajnych scen,ale na tym koniec.


Joe Doucett vs. Dae-su Oh
0:0

Koreańczyk darł się,...

Ciężko jest ocenić ten film nie zwracając uwagi na pierwowzór ,który jak dla mnie był wykonany
idealnie.
Tutaj mamy zaledwie namiastkę tego klimatu taka niepotrzebną kopie czegoś idealnego.
Jednak wypada ocenić ten film obiektywnie. I co można powiedzieć, fabuła bardzo spłycona co
sprawia ,że film ogląda się bez...

Nie rozumiem dlaczego ma tak niską ocenę jak dla mnie film był bardzo dobry i fajnie się go
oglądało :) może nie jest tak dobry jak Koreańska wersja ale ta też niczego sobie nie jest :)

Ogolnie film wypadl dosc dobrze w odczuciu. Aktorzy zagrali dobrze. Akcja jest dosc wciagajaca. Jednak jak juz ktos widzial oryginal, to "nowy Oldboy" bedzie zawsze w jednym aspekcie gorszy - chodzi o element zaskoczenia. Niestety wiem jak sie skonczyl Oryginal z 2003 roku i nic nie moglo mnie zaskoczyc. Ciekaw jestem...

Masakra po co robić wogule takie filmy

Film pod KAŻDYM względem gorszy od koreańskiego pierwowzoru, wręcz żenujący momentami. Po co robić kolejny raz to samo tylko gorzej? Czy ten film zarobił jakieś pieniądze? Jedynym mocnym punktem jest genialny Sharlto Copley, który jakoś nie ma szczęścia do filmów ostatnio, po okrutnie słabym Elizjum (gdzie jest jedynym...

Jako,że obejrzałem sporo filmów Spike'a i bardzo lubię jego filmy obejrzenie tego filmu było pierwszym powodem.Drugim oczywiście chęć porównania z oryginałem,który obejrzałem czystym przypadkiem.Nie jestem fanem azjatyckiego kina,ale oryginał podobał mi się bardziej od tej wersji.Przyznam,ze ocena 7 jest głownie ze...

Bardzo dobry , zaskakujący , nieprzewidywalny z dobrą fabułą oraz grą aktorską film.Naturalnie zbyt pięknie nie może być
i w tym przypadku zawiedli scenarzyści.Zaserwowano nam kilka takich absurdalnych scen że ręce same składały się o
pomstę do nieba .Ogólnie film bardzo dobry POLECAM.

ale to takie sztuczne że momentami żal, kino klasy B

Film bardzo. Nie wiem czemu tak niska ocena. Godny polecenia dla osób lubiących dobrą
sensację. Końcówka zaskakuje i zwala z nóg.

w momencie jak wielki pokrzywdzony zaczął kroić Samuela. Nie lubię takich scen. Ale też nie będę oceniał nie obejrzanego do końca filmu.

Oczywiście jest troszkę bardziej uproszczony niż koreański oryginał ale nie uważam to za coś złego, koncówka filmu natomiast ścina z nóg.

i też jest gorszy od pierwowzoru wg mnie. A ta wersja amerykańska całkiem ciekawa, przyjemnie się oglądało i tylko tyle.

Mam wrażenie, że niską ocenę filmu możemy zawdzięczać fanom dzieła Chan-wook Parka, którzy z urzędu założyli, że
ten film musi być chujowy, bo MUSI, bo to Spike Lee, bo to Hameryka. Zawsze sceptycznie się nastawiam na
amerykańskie rimejki kina azjatyckiego czy europejskiego, szczególnie jak hollywoodzkie kino...

Ciekawy film który może zaskakiwać....parę scen przesadzonych ale patrząc na film jako całość można powiedzieć że produkcja udana !!!!! POLECAM

Sprawę komplikuje fakt, że widziało się pierwowzór.
Na początku jest bez zarzutu. Nie powiem, podobało mi się. Dałem się "wciągnąć". Liczyłem na ocenę co najmniej 7
lub 8/10.
Jednak w pewnym momencie klimat szlag trafił. A mianowicie wtedy, kiedy "oprawca" naszego bohatera rozmawia
przez telefon. Nie wiem, czy to...