ale z drugiej strony na pewno nie mogę powiedzieć, żeby mi się podobał : ciężki, brutalny, momentami nużący, bardziej dramat niż thriller... Z pewnością nie jest to film "na sobotni wieczór" , kiedy po całym tygodniu człowiek chciałby trochę odpocząć i się zrelaksować..
UWAGA SPOJLER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rozwiązanie zagadki też troszkę mnie rozczarowało - spodziewałam się jakiejś bardziej "niesamowitej historii", a nie że ten facet sypiał z siostrą, a nasz bohater to wygadał... A tego, że ta Mido była córką głównego bohatera domyśliłam się, jak tylko ją poznał w tej restauracji, tylko potem odrzuciłam ten pomysł, bo pomyślałam, że to by było zbyt oczywiste....