PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=115059}

Oldboy

Oldeuboi
7,7 89 520
ocen
7,7 10 1 89520
8,0 29
ocen krytyków
Oldboy
powrót do forum filmu Oldboy

Zakończenie

ocenił(a) film na 10

Jak myślicie, co reżyser chciał nam pokazać zakończeniem? Osobiście po obejrzeniu filmu byłem kompletnie zmieszany. Teraz już mniej, ale nadal ciężko jednoznacznie powiedzieć. A wy co o tym sądzicie?

CAABAG

Masz na myśli dlaczego historia od momentu ostatniego spotkania z Woo-Jin potoczyła się w tym, a nie innym kierunku? Woo-Jin żył sobie szczęśliwie ze swoją "kochaną" siostrą, dopóki Dea-Su nie przyłapał ich i nie rozpowszechnił tego. Siostra Woo-Jin popełnia samobójstwo, życie Woo-Jina legło w gruzach i o wszystko obwinił Dea-Su i dlatego chciał się na nim zemścić. Postanowił, że jego zemsta będzie polegała na uwięzieniu Dea-Su w więzieniu na 15 lat, zabiciu jego żony (chociaż wydaje mi się, że to zrobił sam Dea-Su pod wpływem hipnozy), oraz sprowokowaniu go do szczerego stosunku z własną córką. Uznał, że zakończeniem zemsty będzie posmakowanie tego, co Dea-Su mu odebrał, czyli kazirodczy stosunek. Oldboy opowiada o zemście jako sposobie na uzyskanie katharsis, duchowego spełnienia. Woo-Jin, pomyślał, że uzyska spokój jeżeli się właśnie poświęci zemście, ale okazało się inaczej- początkowo szczęśliwy wchodzi do windy, jednak po chwili uświadamia sobie, że nadal jest smutny, odczuwa stratę po śmierci siostry, jeżeli zemsta nie zapewni mu spokoju, to jedynie śmierć może. Dea-Su po całym zajściu postanowił pod wpływem hipnozy wymazać sobie pamięć i niczego świadomy żyć szczęśliwie z Mido. Prawdopodobnie uznał, że takie rozwiązanie będzie najlepsze- jeżeli by odszedł, albo popełnił samobójstwo, to zostawił by za sobą skrzywdzoną niewinną Mido, wyjawienie prawdy było by jeszcze gorsze. Myślę również, że zakończenie odwołuje się do cytatu, który wisiał w więzieniu Dea-Su "Jeżeli śmiejesz się, cały świat śmieje się razem z Tobą. Jeżeli płaczesz, płaczesz sam."- Dea-Su nie chciał być samotny w swoim smutku, więc zdecydował się na szczęśliwe życie w niewiedzy.

ocenił(a) film na 10
szmyrgiel

Ja to wszystko wiem. Interesuje mnie jedynie sama ostatnia minuta filmu. Na początku Dea-Su jest szczęśliwy, jednak po chwili zaczyna płakać, jakby wszystko wiedział i był skazany na swoją pamięć.

CAABAG

To było najprawdopodobniej nawiązanie do obrazu przy który zamieszczony był wspomniany cytaty- groteskowa twarz z histerycznym uśmiechem.

ocenił(a) film na 8
CAABAG

Według mnie hipnoza nie zadziałała. Przynajmniej nie w pełni.

ocenił(a) film na 8
CAABAG

Kiedy Mido spytała, czy był ktoś tutaj z nim, to kamera baardzo powoli pokazywała kroki na śniegu i doszła do krzeseł, gdzie odbyła się hipnoza, myślę, że to obrazuje fakt iż takich traumatycznych przeżyć nie wymaże żadna hipnoza. Człowiek może się łudzić, ale do Dea-su dotarło, że nigdy nie zapomni co się wydarzyło. Nie może mówić, postarzał się i ta zmiana mimiki twarzy potwierdzałaby moją interpretację, że jakby powrócił do tej miny groteskowej-rozpaczy z początku. Nie da się wymazać życia. Chciał być szczęśliwy, ale wszystko doprowadziło go do tego histerycznego śmieichu rozpaczy.

ocenił(a) film na 9
szmyrgiel

"Woo-Jin, pomyślał, że uzyska spokój jeżeli się właśnie poświęci zemście, ale okazało się inaczej- początkowo szczęśliwy wchodzi do windy, jednak po chwili uświadamia sobie, że nadal jest smutny"

Co do tego mam pewne wątpliwości. Już podczas pierwszego spotkania z Dea-su Woo-Jin podważa spojrzenie na zemstę, jako na coś co daje ukojenie. Sam stwierdza, że po zemście okazuje się, że ból powraca.

ocenił(a) film na 10
marokin

Ale mimo wszystko chodzi mi o tę końcową scenę, gdzie Dea-Su przytula Mido. Na początku widać, że jest zadowolony, lecz po chwili zaczyna płakać. Zastanawiam się, czy to może mieć jakieś głębsze znaczenie, w dodatku, gdy kobieta, która przeprowadzała hipnozę na końcu powiedziała, że wspomnienia mogą zostać nie tyle wykasowane, a zniekształcone.

ocenił(a) film na 6
CAABAG

odniosłem wrażenie ze nie wie dlaczego ale wie ze ma powód. wie ze coś czyniło go okropnie nieszczęśliwym i nawet wie ze pozbył się tego wspomnienia ale nie zna tajemnicy bo się pozbył własnowolnie tej wiedzy. mówi się ze lepsza najgorsza prawda od najlepszego kłamstwa i chyba coś w tym jest.

ocenił(a) film na 9
CAABAG

Wydaje mi się, że nie pozbył się tej wiedzy. W hipnozie potwór odwraca się i idzie na przód. Jeden krok równa się jednemu roku a po osiągnięciu 70 lat umiera. W ostatniej scenie Desu podnosi sie z ziemi, a kamera pokazuje kroki które przebył od miejsca wykonywanej hipnozy, dając nam do zrozumienia, że hipnoza się nie udała. No i na końcu ten uśmieszek a potem płacz.

ocenił(a) film na 9
majer1221

Popieram taką interpretację - on tak mocno czuł się potworem, że hipnoza nie zadziałała zgodnie z oczekiwaniami. A co do Mido - nie wiem, czy ona w ogóle żyła w tamtej chwili - ten pilot który miał zatrzymać rozrusznik, nie był tak naprawdę do jej serca? Gdy Dea-su go użył w jego głowie zabrzmiały słowa Mido - mniej więcej: "to bardzo boli, ale wytrzymam" może tak naprawdę chodziło o słabe serce, tylko scena była tak jednoznaczna, że początkowo inaczej się to odbierało? Może końcowa scena jest obrazem ich ponownego spotkania po śmierci?

ocenił(a) film na 9
Ober18

Dobra - cofam to o Mido - pilot był od radia

Ober18

Hahahaha, przekombinowałeś trochę z tym pilotem. Nieźle się uśmiałem :D

ocenił(a) film na 7
Ober18

Też tak pomyślałem w pierwszej sekundzie, że zmusił go do kaziroctwa a później podstępem sprawił, że w odruchu zemsty ten naciśnie guzik, który w efekcie zabije jego córkę.

ocenił(a) film na 9
majer1221

te kroki na śniegu, jak się policzy, odpowiadają krokom, które podczas hipnozy przeszedł do okna. Zgadza się również kierunek od krzesła. Moim zdaniem ślady na śniegu to nie kroki "Potwora"

ocenił(a) film na 7
mkszpaku

ale to "potwór" odchodził od okna

ocenił(a) film na 9
majer1221

Dokladnie, odwrocil sie i przeszedl 70 krokow jako potwor, gdyby zostal na krzeselku hipnoza by sie udala.

herbatkowy

o mój boże. przewróciłeś mi rozumienie końcówki do góry nogami :o
dziękuję

ocenił(a) film na 9
SixteenJones

Ja to poprostu tak rozumiem, hipnotyzer powiedział że potwór zrobi 70 kroków a on zostanie na krześle, po przebudzeniu był około 70 kroków od krzesła więc to chyba logiczne że to on jest potworem :) Byc moze sie myle, ale ja to tak pojmuje.

ocenił(a) film na 9
herbatkowy

No i jak zrobi te 70 kroków to umrze! Tzn umrze ta część Desu, która ma wspomnienia wszystkich okropności które się wydarzyły w jego życiu i zostanie tylko jego część która tego nie pamięta.
Hipnotyzerka podzieliła mu osobowość. On nie wybrał sobie że chce jednak żyć jako Potwór, ale prawdopodobnie przeżyte doświadczenia odcisnęły na nim takie piętno, że hipnoza nie pomogła mu, wraz z wymazaniem wiedzy o przeszłości, odzyskać spokoju ducha.
Stąd też pojawia się bolesny grymas na miejscu uśmiechu.

Bardzo fajne zakończenie, bo sposób jego zrozumienia pokazuje jaki mamy ostateczny stosunek do głównego bohatera - czy może on wymazać swój ból, pomimo tego ile go zadał innym?

użytkownik usunięty
szmyrgiel

to była szklanka z pokoju, w którym był uwięziony. on na te 15 lat ani razu nie opuścił pokoju. posłużyli się tylko liniami papilarnymi

ocenił(a) film na 10

Wszystko w porządku, ale co za szklanka? Jaka szklanka? xD

ocenił(a) film na 7
CAABAG

Mocne, mroczne, perfekcyjnie zrealizowane, sadystyczne kino z doskonałą muzyką; Mocno pokręcona historia. Moja ocena (3->9). #286 TOP 500 Za wysoko. Czytając całą interpretację samego zakończenia, która dopiero mi namieszała....

szmyrgiel

Muszę przyznać że świetnie to wyjaśniłeś, i trochę mi rozjaśniłeś w głowie, dzięki.

ocenił(a) film na 7
szmyrgiel

Dzięki. Rozjaśniło.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones